Malcolm-Jamal Warner, gwiazda „The Cosby Show”, zmarł w wieku 54 lat

Aktor i reżyser Malcolm-Jamal Warner, najbardziej znany z roli w serialu "Bill Cosby Show", zmarł w wyniku przypadkowego utonięcia w Kostaryce, poinformowały władze. Miał 54 lata.

Warner utonął w niedzielne popołudnie na plaży w Cocles de Limón na karaibskim wybrzeżu Kostaryki, poinformował Departament Śledczy. Wygląda na to, że został porwany przez prąd morski.

Jak podał departament, Warnerowi pomogli ludzie znajdujący się na plaży, jednak pracownicy Kostarykańskiego Czerwonego Krzyża stwierdzili jego zgon.

Warner wcielał się w postać Theo Huxtable'a w serialu "The Cosby Show" w latach 1984-1992. Za tę rolę otrzymał nominację do nagrody Emmy w kategorii „wybitny aktor drugoplanowy w serialu komediowym” w 1986 roku.

W 2023 roku Warner powiedział w wywiadzie dla CBS Pittsburgh, że udział w „The Cosby Show” był „niesamowitym” doświadczeniem.

„Ten program wywarł ogromny wpływ na kulturę w Ameryce, ale także na to, jak czarnoskórzy postrzegali nas na świecie i jak postrzegała nas reszta świata” – powiedział. „Jestem więc dumny, że mogłem być częścią tego dziedzictwa i od tamtej pory to wspaniała podróż”.

W wywiadzie dla Associated Press z 2015 roku Warner powiedział, że jest zasmucony faktem, iż dziedzictwo serialu zostało „splamione” przez patriarchę „Cosby Show”, Billa Cosby'ego, oskarżonego o napaść seksualną przez wiele kobiet. Wyrok skazujący Cosby'ego wydany w sprawie w Pensylwanii został później uchylony .

Warner wystąpił później w innych serialach telewizyjnych, takich jak „Malcolm i Eddie” (1996-2000), „Reed Between the Lines” (2011-2015) i „The Resident” (2018-2023). Użyczył również głosu producentowi w serialu „Magiczny autobus” (1994-1997). W 1994 roku zadebiutował w filmie fabularnym „Strefa zrzutu”.

Zgodnie z biografią dostępną na jego stronie internetowej Warner wyreżyserował również odcinki kilku programów telewizyjnych, w tym „The Cosby Show”, „All That”, „Keenan & Kel” i „Bajer z Bel-Air”.

Ostatnio pojawił się w kilku odcinkach programu „Alert: Missing Persons Unit” i był gospodarzem podcastu „Not All Hood”, w którym opowiadał o różnych doświadczeniach czarnoskórych Amerykanów.

Warner był również poetą i muzykiem. W 2015 roku zdobył nagrodę Grammy za najlepszy tradycyjny występ R&B za rolę w coverze utworu Steviego Wondera „Jesus Children of America”.

Kolega poeta i pisarz Kevin Powell, który był przyjacielem Warnera, opisał go jako oddanego męża i ojca, skromnego, życzliwego i wspierającego innych ludzi.

„Nigdy byście nie wiedzieli, że jest wielką dziecięcą gwiazdą” – powiedział Powell w poniedziałkowym wywiadzie dla CBS News. „Nigdy nie przepadał za celebrytami. Wiedział, kim jest. Wiedział, że jest synem Ameryki. Dosłownie był synem Ameryki jako jedyny chłopiec w tym historycznym serialu, „Bill Cosby Show”.

Powell powiedział, że był pod wrażeniem emocjonalnych reakcji fanów w mediach społecznościowych. „To ktoś, z kim dorastałeś” – powiedział o Warnerze.

Powell wspominał, że opublikował wiersz Warnera w specjalnym wydaniu magazynu „African Voices” z okazji 50. rocznicy hip-hopu, która przypada w 2023 roku.

Powell powiedział, że Warner od zawsze był fanem hip-hopu, ale jednocześnie „martwiło go wiele obrazów, które krążyły w sieci”.

„Więc to stało się dla niego w ciągu ostatnich kilku lat czymś w rodzaju: jak reprezentujemy siebie jako społeczność, jako ludzie, poprzez sztukę, którą tworzymy?” – powiedział. „To utkwiło mi w pamięci, ponieważ rozumiał, że ma ogromną platformę. Miał sławne nazwisko i ludzie zwracali na niego uwagę, gdy mówił pewne rzeczy. ... Taki właśnie był Malcolm-Jamal”.